Zwykło się mówić, że pieniądze szczęścia nie dają ale spróbujcie bez nich przeżyć. Marne byłoby to życie, bo pieniądze potrzebne są w dzisiejszym świecie praktycznie na wszystko i trzeba je mieć przynamniej w minimalnych ilościach. To minimum zależne jest od tego, jakimi dochodami dysponujemy. Dla kogoś dużo zarabiającego nawet sto tysięcy nie będzie ogromną sumą a dla osoby o niskim budżecie domowym dziesięć tysięcy oszczędności, to już coś. Lecz nawet 10 tysięcy samo się nie zbierze tym bardziej, gdy nie ma dodatkowych wpływów a tylko stałe i na dodatek niewielkie dochody. Pragnąc poczynić oszczędności z dochodów jakimi dysponujemy trzeba swoim pieniądzom nadać właściwy bieg, to znaczy dać swoim pieniądzom przeznaczenie. 

Czym są pieniądze?

Pieniądz jest w gospodarce środkiem wymiennym (materialnym lub nie materialnym) na towary i usługi. Jest walutą, która jest w obiegu i ułatwia wymianę handlową krążąc od osoby do osoby i pomiędzy krajami. 

Ten środek płatniczy, którym jest pieniądz można przechowywać, inwestować, wymieniać na wartościowe kruszce, itd. Można powiedzieć, że pieniądz jest miernikiem wartości, bo przy jego pomocy, czyli ceny  wyrażana jest wartość innych środków i usług.
Pieniądz jest także źródłem informacji o sytuacji ekonomicznej danego państwa. Pieniądz jest również źródłem informacji o sytuacji ekonomicznej każdego z nas. Z powodu pieniędzy a raczej z powodu różnic (wielkości) w ich posiadaniu powstają różnice pomiędzy grupami społecznymi, jak i pomiędzy pojedynczymi ludźmi. I dochodzi do rozwarstwienia społeczeństwa pod względem zamożności, czyli ilości posiadanych pieniędzy. 

Co znaczy dać swoim pieniądzom przeznaczenie?

Nasze domowe oszczędności nie zawsze pochodzą z wielkich naszych dochodów a nawet jest wprost przeciwnie, bo zdecydowana większość Polaków nie posiada dużych dochodów a tylko średnie a czasem nawet minimalne, lecz trzeba zaznaczyć, że nawet przy takich da się coś odłożyć. 
Tylko jak to zrobić?
Jak wyżej było już wspomniane konieczne jest danie swoim pieniądzom przeznaczenia, czyli stworzenie dla nich celu. Te cele mogą być różne, bo uzależnione od sytuacji osobistej gospodarstwa domowego. Lecz w kwestii oszczędności na pewno musi to być fundusz oszczędnościowy zgromadzony w kopercie, albo na koncie oszczędnościowym lub nawet inwestowany, co oczywiście wiąże się z zyskiem ale też zawsze z pewnym ryzykiem utraty pieniędzy. Inwestowanie stwarza również taką sytuację, że w razie potrzeby nie mamy swoich oszczędności w gotówce i aby ją posiąść musimy spieniężyć naszą inwestycję. 
Gdy nadamy swoim pieniądzom cele, to wówczas poczynimy oszczędności nie tylko na funduszu oszczędnościowym, lecz także w innych funduszach celowych. Funduszy celowych można mieć dowolną ilość i dowolną sumą można je zasilać i w dowolnym odstępie czasowym. Jedno co łączy wszystkie fundusze celowe to jest nasza skrupulatność, systematyczność, determinacja i konsekwencja w dążeniu do celu. 

Prowadzenie funduszy celowych

Prowadzenie domowej buchalterii, czyli księgowości w celu budowania oszczędności nie jest łatwe, lecz jest na pewno opłacalne. I nawet te osoby, które nie przepadają za budżetowaniem z czasem polubią taką czynność pod warunkiem, że będą widzieć pozytywne rezultaty swojej pracy. A będa je widzieć, gdy będą prowadzić domowy budżet skrupulatnie, dokładnie i przemyślanie. Pilnowanie i sprawdzanie wszystkiego nie tylko raz w miesiącu, czy nawet raz w tygodniu, lecz każdego dnia jest fenomenem, który bogaci nasze domowe gospodarstwo. Twarde zasady obowiązujące w nieprzekraczaniu ustalonych granic dają oszczędności i uczą stanowczości. 
Jak to wygląda na przykładzie?
Gdy zakładamy, że nasz tygodniowy budżet żywnościowy ma wynieść na przykład 500 zł. to znaczy, że w żadnym wypadku nie możemy go przekroczyć. Na tym polega mocne postanowienie i konsekwencja. Innym przykładem może być to, że jeżeli w swoim planie założyliśmy, że wszystkie nadwyżki zasilają np. nasz fundusz awaryjny przeznaczony na wydatki niespodziewane, to znaczy, że w razie dodatkowych wpływów nie możemy ich wydać na byle co a tylko odłożyć do koperty z napisem „fundusz awaryjny”. To również jest konsekwentne realizowanie wcześniej ustalonych przez siebie zasad. Bo domowe budżetowanie oprócz planowania i wydatkowania ma jeszcze funkcję kontrolną, której nie może przekroczyć nawet twórca planu i główny domowy koordynator budżetowy. W przeciwnym wypadku nasz budżet załamie się i trzeba będzie wszystko zaczynać od nowa.