Pora na porzucenie niepotrzebnych stereotypów. Dotychczas zbyt często uznawano, że zarabianie pieniędzy i troska o zwiększenie dochodów, to głównie domena mężczyzn. Niestety nadal zbyt często kobiety otrzymują niższe wynagrodzenie za tą samą pracę, którą wykonują zresztą równie dobrze, niż mężczyźni. Nie dość na tym, równie często same kobiety twierdzą, że inwestowanie to nie jest ich domena, bo „nie mają do tego głowy”. To naprawdę bzdura, bo…

Kobiety są lepszymi inwestorami niż mężczyźni

Pomyśl, ile razy widzisz, że w towarzystwie panowie dyskutują o akcjach, giełdzie czy nowym jachcie, a ile razy kobiety, w tym samym momencie rozmawiają o cenie masła czy maki, o czym ich mężowie zwyczajnie nie mają najbledszego pojęcia? To kobiety prowadzą budżety domowe i to one potrafią dokonywać cudów, by za dwadzieścia złotych sklecić obiad dla rodziny. Elementarną potrzebą kobiety jest zapewnienie wszystkim bliskim stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa. To z tego powodu są zdecydowanie lepszymi inwestorami. Wiedzą, że muszą rozsądnie minimalizować straty i nie mają problemu z przyznaniem się do błędu.

Kobiety muszą inwestować

To z kolei brutalna prawda. Niestety kobiety nie mogą sobie pozwolić na trzymanie pieniędzy w skarpecie czy na nieoprocentowanym koncie, ba przede wszystkim nie mogą sobie pozwolić na brak pieniędzy czy oszczędności. Muszą też, choć to bardzo niepopularne, zacząć zajmować się pieniędzmi i porzucić błędne przekonanie, że zdecydowanie bardziej elegancko jest mówić, że pieniądze szczęścia nie dają i przestać się wstydzić, że zostaną uznane za materialistki. Po prostu kobiety muszą myśleć o swojej przyszłości. Niestety nie ma cienia sens liczenie na ZUS czy inna pomoc państwowa, emerytury pań, już teraz są przygnębiająco niskie, a czasem, gdy państwowa kasa zacznie świecić pustką, będzie tylko gorzej.

Połowa Polek sama prowadzi gospodarstwo domowe

Niestety, w tym przypadku statystyki są nieubłagane. Połowa Polek, które ukończyły pięćdziesiąty rok życia, samotnie prowadzi gospodarstwa domowe. Równie częste są sytuacje rozpadających się małżeństw, a nie zapominajmy, że w takiej sytuacji dzieci zwykle pozostają przy matce i to ona je utrzymuje, bo nadal brak właściwych przepisów ułatwiających ściągalność alimentów. Nie dość na tym, niedawna pandemia wyraźnie pokazała, że w sytuacjach kryzysowych kobiety częściej opiekują się gospodarstwem domowych, co oznacza rezygnacje z pracy i występowanie okresów nieskładkowych.

Jakie jest kobiece inwestowanie?

Efektywne zarządzanie domowym budżetem wykształca w kobietach wysokie kwalifikacje i zdolność w kierunku przewidywania przyszłych wydarzeń i planowaniu działań, które będą musiały nastąpić w ich następstwie. To, dlatego kobiety są idealnymi inwestorkami giełdowymi i zwykle dobrze zarabiają na akcjach. Tyle tylko, że zbyt często towarzyszy im obawa związana z ponoszonym ryzykiem i mocno zachowawczo wybierają bezpieczne zabezpieczenie oszczędności: w postaci lokat czy kont oszczędnościowych.

Działaj, bez obaw

Wystarczy niewielkie przełamanie stereotypowego myślenia i założenie rachunku maklerskiego. Na początek zupełnie wystarczą niewielkie kwoty, byleby były inwestowane systematycznie w wybrane na podstawie prospektów emisyjnych dwie, trzy spółki lub inwestowanie w ETF. Jeśli tylko skrupulatnie będziemy przestrzegać zasady dywersyfikacji w czasie, a przede wszystkim zainwestujemy długoterminowo, na pewno uda się pomnożyć oszczędności. Wszystko jest lepsze od patrzenia, jak zjada je inflacja.